Wyobraźcie sobie beztroskie dzieciństwo. Pełne szczęścia, radości i zabawy. Bieganie po lesie pełnym zawilców wczesną wiosną. Uwielbiam ten moment, gdy jeszcze liście sa w pączkach.
Jestem fotografem rodzinnym i mam szczególny sentyment do sesji w plenerze i zatrzymywania pięknych, beztroskich chwil dzieciństwa. Łapię momenty podczas beztroskiej zabawy, przytulania itp.
Te trzy siostry Gabrysię, Mają i Zuzię miałam przyjemność fotografować wiele razy i cieszę się, że mogę zatrzymywać w kadrach piękne chwile ich dzieciństwa i tworzyć dla ich rodziców i dla nich piękną pamiątkę.
Jeżeli chcesz mieć taką piękną pamiątkę, naturalne zdjęcia swoich dzieci to zapraszam rezerwujcie terminy na sesje plenerowe. Pierwszy taki mój ulubiony plener to właśnie las z kwitnącymi zawilcami.